Tacillah do Kasisi przywiózł, z miejscowości oddalonej o 700 km, zambijski poseł. Dziewczynkę spotkał w jednej z wiosek na swoim terenie. Jej mama zmarła, ojciec jest ciężko chory, małą oddano więc pod tymczasową opiekę wodza (wójta) wioski i jego żony. Poseł wiedział o istnieniu Kasisi, wiedział też, że Tacillah znajdzie tu najlepszą opiekę.
Kasisi to Dom, w którym dzieci zawsze mogą liczyć na wsparcie. Trafiają tu często porzucone przez rodziców, których przerosła opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem. Czasem rodzice błagają Dom w Kasisi o opiekę i jest to najtrudniejsza, ale także najlepsza decyzja, jaką mogą podjąć.