Wczoraj Zambia obchodziła Święto Niepodległości. W Kasisi to już tradycyjnie dzień dmuchanych zamków, basenów i trampolin, przy użyciu których dzieciaki są w stanie wygenerować trudną do pojęcia ilość energii i radości. Atrakcji nie brakowało. Kilkanaścioro starszych dzieciaków moc wrażeń doświadczyło na farmie krokodyli, gdzie z bliska mieli okazję zobaczyć drapieżne gady.
Do naszego domu przyjechała Rose, wychowanka Kasisi, która wraz z mężem chciała spędzić swoje urodziny u siebie, w domu rodzinnym, który dał jej korzenie i skrzydła.
Całe Kasisi Was pozdrawia!
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?