Koniec wakacji! Czas wrócić do szkoły! Z uwagi na to, że ubiegły rok szkolny z powodów wiadomych, był w kratkę, nikt nie protestuje, że znów spotka się z kolegami i wróci do lekcyjnych sal.
Dla nas nowy rok szkolny oznaczał przygotowanie 151 wyprawek, dla siostry Marioli dodatkowo rozmowy z dyrektorami placówek wyczekujących nowych studentów, zamawianie autobusów, by stawiły się na czas. Z jedną grupą siostra wyruszyła dziś w środku nocy sama. Część uczniów uczy się na dalekiej północy kraju, część na jego zachodnim krańcu. Wszystkie w najbardziej prestiżowych placówkach, które, mamy taką nadzieję, otworzą przed nimi wiele drzwi.
Jesteście sobie w stanie wyobrazić tak duże logistyczne przedsięwzięcie? Zakupy zgodnie z listą przesłaną przez szkoły (przez każdą inną), pakowanie, pranie, prasowanie, strzyżenie.
Do całego tego zamieszania bardzo Was zapraszamy! To w końcu Wasi podopieczni, a w poniedziałek ich bardzo ważny dzień!!! Wesprzyjcie tych najbardziej przejętych! Kto tylko może, niech wpada dziś do naszego sklepu z wyprawkami i niezbędnymi edukacyjnymi pomocami. Dobrze wyposażmy ich na tę drogę!!!
Opłaty za szkoły i internaty fundujecie oczywiście Wy, ściągając siostrom z głowy duży finansowy koszt. Do tej pory szkolne wydatki kosztowały nas prawie 100 000 złotych. Ale wiecie jak to jest, w ostatniej chwili zawsze wyskakuje coś niespodziewanego. Ktoś przypomni sobie o kredkach, inny o piżamie albo urwie się kółko w walizce, samo życie.
Dołączcie do tego wielkiego zamieszania, a zobaczycie, ile radości ono daje. W całym tym natłoku spraw do załatwienia jest przecież przede wszystkim duma, że oni wszyscy już tacy dorośli. Jeszcze niedawno przedszkolaki, dziś stoją w blokach startowych w biegu po spełnienie marzeń.
Wyprawka to m.in. zeszyty, dzięki którym dzieci mogą uczyć się także w domu. To też własna para butów, które, gdyby nie Kasisi, musiałyby pożyczać od rodzeństwa. To w końcu pyszna, zdrowa kanapka w plecaku, która doda sił do wytężonej nauki. Dokładnie taka, jaką przygotowałaby ich mama. Taka, jaką możesz dziś właśnie stąd – z Polski – zapakować do ich plecaczka.