Dodaj otuchy kasiskiej rodzinie

Data dodania: 21.02.2020

Kasisi to jedna wielka rodzina. Również Wy do niej należycie. Jak w rodzinie, dzielimy się z Wami naszymi radościami, smutkami, niepokojami, bo wiemy, jak wielka siła i dobro płynie do Kasisi, gdy działamy razem. Dziś bardzo Was potrzebujemy. Pomyślcie ciepło o naszych dzieciakach i siostrach, bo sytuacja w kraju jest pełna niepokoju.

W grudniu, w północnej części regionu Copperbelt, gangi przestępcze zaczęły rozpylać trujące substancje na ulicach i w domach mieszkalnych. Motywy tych działań nie są znane, doniesienia prasowe wskazują jednak, że mogą mieć związek z wierzeniami w czary, które w Zambii są powszechne. W ciągu dwóch miesięcy fala ataków gazowych rozeszła się po całym kraju i niedawno dotarła do Lusaki, oddalonej 25 km od Kasisi. Panika wśród ludzi doprowadziła do zamieszek na ulicach stolicy. Ludzie zaczęli brać sprawy w swoje ręce i wymierzać samosądy, przez co życie straciło kilka osób. W zeszłym tygodniu doszło do ataku również w wiosce Kasisi. Władze powiększyły patrole i do policji dołączyły oddziały wojskowe.

Kasisi jest bezpieczne, w obliczu całej sytuacji siostry zachowują wszelkie środki ostrożności, ograniczyły wyjazdy do miasta wyłącznie do tych niezbędnych. Mają stały kontakt z uczniami, którzy przebywają w szkołach z internatem. Starają się przy tym, by dzieci jak najmniej odczuwały niespokojną atmosferę. W nocy, naszego domu pilnuje wojsko i policja.

W tych dniach Kasisi bardzo nas potrzebuje. Siostra Mariola napisała: „Bardzo potrzebujemy modlitwy naszych przyjaciół. Tak wiele niepokoju nie było w Zambii od dawna”. Pokażmy wszystkim w Kasisi, że jesteśmy z nimi!

 

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów i w siostrzanej fundacji – Dobrej Fabryce. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Tłusty Czwartek w Kasisi

Idziemy w tym roku na rekord! Nasze wysłanniczki już zakładają kuchenne fartuszki, by wesprzeć kasiską kuchnię w smażeniu tony pączków dla dzieciaków. Ich zmagania możecie obserwować na żywo w naszych mediach społecznościowych, ale potrzebują Waszych rąk do pomocy. Składniki na pączki dla ponad 200 dzieci, sióstr i mamies same się nie kupią!

uzbieranych:
5 280 zł
potrzebujemy:
5 000 zł