Dziś gorąco Was zachęcamy do kolejnego kroku – Adopcji z Sercem

Data dodania: 23.03.2023
Kiedy trafia do nas dziecko, razem z Wami zaczynamy pisać na nowo jego historię. I jak to w historiach – ich bohaterowie muszą zmierzyć się z przeciwnościami losu, nierzadko na pograniczu życia i śmierci.
Przeciwnikiem w historii Divine była gruźlica jelit. Widać było, że chłopiec walczył, łyk po łyku dzielnie przełykając mleko terapeutyczne i kaszki, które cały czas wysyłacie mu z ogromem miłości.
Ta walka o każdy łyk nie oznaczała, że maluch nie czuł głodu – Divine po prostu bolało. Chłopiec instynktownie bał się kolejnych porcji. Łyżka za łyżką, mamies próbowały różnych sposobów, aby namówić go do jedzenia, a siostry robiły, co mogły, by gruźlica została wyleczona.
Tak łatwa do złapania, tak trudna do zdiagnozowana – gruźlica jest dziś w krajach Afryki prawie tak śmiertelna, jak 150 lat temu. Nam się udało – diagnoza Divine pociągnęła za sobą błyskawiczne leczenie i być może uratowała życie taty malca, który również przeszedł diagnostykę i okazał się być chory.
Walka jest trudna i długa – dziecku, które dotarło do nas skrajnie niedożywione, z obniżoną odpornością i anemią, nie wystarczy standardowe 6 miesięcy terapii jak w warunkach Polskich. Ale kiedy już się ją wygra (a kto ma wygrać, jeśli nie my? Z Waszą pomocą możemy wszystko!) – ryzyko nawrotu jest minimalne.
I wiecie co? WYGRALIŚMY.
Divine dziś rano wrócił do nas ze szpitala z dokładnych badań, gruźlica została wyleczona!
Chcemy Wam podziękować za podanie dłoni Divine w tej trudnej walce. On jest dzielny – nie mamy wątpliwości – ale ta historia potrzebowała rzeczy przyziemnych, żeby skończyć się jak w prawdziwej bajce. Regularnych badań obrazowych, o które w Zambii wcale nie tak łatwo (i swoje kosztują). Potrzebowała też niezliczonych butelek mleka terapeutycznego, które regularnie chłopcu zapewnialiście.
Dziś chcemy Was gorąco zachęcić do kolejnego kroku – Adopcji z Sercem. Wielkość miesięcznego wsparcia dla chłopca to wyłącznie Wasz wybór, a każda złotówka to kolejna dobra strona tej opowieści.
A jeśli nie możecie sobie pozwolić na regularne wsparcie dziecka, dziękujemy, że jesteście z nami i cały czas trzymacie kciuki za Divine, niejednokrotnie poświęcając swój czas na udostępnienia jego historii wśród swoich znajomych. Obserwujcie z nami dalej losy tego wspaniałego chłopaka!
Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Pomóż nam ratować dzieci z Kasisi!

Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.

Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.

Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.

Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.

uzbieranych:
113 732 zł
potrzebujemy:
109 700 zł