O tym jak niezwykła atmosfera panuje w Kasisi, staramy się Wam opowiadać na naszym blogu, pokazując jego domowników, codzienne sytuacje, radości i zmartwienia. Tu życie toczy się w pełnym wymiarze od samego rana. Ledwo pierwsze promienie słońca pojawią się na horyzoncie, a w Kasisi ruch jak na Marszałkowskiej. Śmiechy, śpiewy, hałas odpalanych bejbikowych motocykli, biegi uczniów spóźnionych do szkół przeplatają się z porannymi smutkami, a czasem płaczem. Pod wieczór wraz z zachodem słońca kasiski gwar przejmuje natura – w uszach brzmią odgłosy afrykańskiej przyrody, a na niebie niemal codziennie odbywa się festiwal kolorów – sami zobaczcie!
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.