James cierpiący na mózgowe porażenie dziecięce potrzebuje Twojego wsparcia

Data dodania: 15.12.2022
James to bardzo pogodny i dzielny dwulatek, który lubi łaskotanie po brzuchu.
Chłopiec cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, które sprawia, że potrzebuje długiej i cierpliwej fizjoterapii. Jeszcze do niedawna taka zaawansowana terapia byłaby wyzwaniem, ale dziś w sali rehabilitacyjnej Kasisi mamy wszystko, o czym tylko mogliśmy kiedyś pomarzyć!
Krążki balansujące, stabilizatory, drabinki i maty, drewniane kostki motoryczne. Chodzik z klockami, piłki sensoryczne, deskorolki terapeutyczne, hamaki i fotele. Brzmi jak asortyment dobrego sklepu fizjoterapeutycznego, a to wyposażenie naszej sali sensorycznej, którą z nami wybudowaliście! Za jej wyposażenie należą się ogromne brawa Ambasadzie RP W Republice Południowej Afryki i Polskiej Pomocy! Nie mniejsze Wam, ponieważ bez Was cała sala nie zostałaby wybudowana.
Rehabilitacja to dla Jamesa szansa, by samodzielnie siadał i unosił główkę. Jeszcze do niedawna składał nam się w rękach jak laleczka, dziś, z drobną pomocą, dumnie siedzi i ciekawymi oczami obserwuje świat. Prawidłowa postawa oznacza też, że maluch może swobodnie oddychać i jeść bez krztuszenia się.
Maluch to nasz prezent na Gwiazdkę, ponieważ trafił do Kasisi tuż przed Bożym Narodzeniem. Dziś sam zasługuje na prezent. Możecie wspierać Jamesa w jego rozwoju, zostając Rodzicem Adopcyjnym na odległość lub fundując drobiazg w sklepiku Kasisi, taki jak komplet badań lub nową ukochaną przytulankę. To cudowne i mądre dziecko, które jeszcze nie jeden raz nas zaskoczy!
Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Pomóż nam ratować dzieci z Kasisi!

Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.

Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.

Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.

Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.

uzbieranych:
59 572 zł
potrzebujemy:
109 700 zł