Na ten weekend mamy dla Was naszą małą definicję szczęścia. Malucha, który jest bezpieczny, kochany, i wie, że już nigdy nie będzie głodny.
Kasiskie półki uginają się od zapasów mleka terapeutycznego, które podarowaliście Divine, co pozwala nam z naprawdę dużym optymizmem patrzeć w przyszłość. Żadne dziecko nie powinno być głodne!
Divine dzielnie walczy z gruźlicą, co oznacza, że będzie potrzebował jeszcze wielu rund badań, mierzenia, ważenia, testów i leków. Większość badań wykonujemy w naszym kasiskim szpitaliku House of Hope, dzięki czemu dzieci czują się dosłownie jak w domu i wiedzą, że zawsze pomoc jest blisko.
To, co u nas w Polsce dostępne jest dla każdego dziecka za darmo, w Zambii niestety trochę kosztuje. Praca lekarzy, odczynniki laboratoryjne, szafy pełne nowoczesnych leków, sprzęt do badań – dzięki Wam zawsze mogliśmy utrzymać własny szpitalik, który był punktem pierwszej pomocy dla naszych dzieci. Czy znajdzie się wśród Was ktoś, kto zechce dziś podarować temu maluchowi choć jeden komplet badań?
Wiemy, że z Wami Divine wyjdzie z tych zdrowotnych tarapatów – nie ma innej możliwości!
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?