Pomóżcie nam dziś zapełnić kasiską spiżarnię!

Data dodania: 27.09.2021

W weekend odwiedziła nas z babcią pewna młoda dama. Poznajecie ją?

Za każdym razem, gdy na nią patrzymy, wprawia nas w osłupienie tak, że po kilka razy upewniamy się u sióstr, że to właśnie ona. LONTIA. Dziś zdrowa dziewczynka, pełna wdzięku, z hipnotyzującymi oczami.

Urodziła się w 8 miesiącu, a po kilku dniach w stanie skrajnego wycieńczenia trafiła do Kasisi. Mama Lonti zmarła po ciężkim porodzie. Tata, który sam jeszcze był młody i ledwo wiązał koniec z końcem, nie potrafił zająć się tak małą kruszynką. I choć w pierwszym odruchu często uruchamiają się nasze automatyczne myśli – „Jak to zostawił dziecko?!“, to dzięki jego decyzji mała była w stanie przeżyć. Tu w Zambii samotny ojciec nie żyje w komunalnym mieszkaniu z comiesięcznym zasiłkiem. Często jest to tylko lepianka, bez prądu, bez bieżącej wody i bez pieniędzy, by pokryć podstawowe potrzeby, nie mówiąc już o zapewnieniu specjalistycznej pomocy dla wcześniaka.

Na szczęście dzięki Siostrom i Wam istnieje Kasisi! Tu takie kruszynki jak Lontia dostają wszystko, czego potrzebują: całodobową opiekę mamies, odpowiednie leczenie i wyżywienie. To Wasze zakupy w spiżarni, a zwłaszcza mleka terapeutycznego, które wciąż jest towarem deficytowym w kraju, a którego nigdy nie może zabraknąć na półkach naszej spiżarni, sprawiają, że jesteśmy w stanie zawalczyć o każde dziecko, które staje w progu Kasisi.

Niedawno Lontia wróciła do domu rodzinnego. Cały ten okres czekała na nią kochająca babcia. Oczywiście nie zrezygnowaliśmy z opieki nad Lontią. Wspieramy babcię, by miała wszystko, aby móc wychowywać Lontie. Regularnie też wyposażamy je w żywność i odzież.

Bardzo potrzebujemy, żebyście w kasiskich zakupach nam pomagali. Tu nie chodzi o wielkie zakupy, ale małe ilości produktów spożywczych wstawianych REGULARNIE przez wiele osób na półki Spiżarni. To dzięki mleku, warzywom czy choćby kurczakom kupowanym co tydzień, co miesiąc, w Kasisi przez cały czas dzieją się CUDA.

Pomóżcie nam dziś zapełnić kasiską spiżarnię!

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Pomóż nam ratować dzieci z Kasisi!

Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.

Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.

Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.

Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.

uzbieranych:
96 712 zł
potrzebujemy:
109 700 zł