Co w Kasisi? Yvonne ma grypę. Uznała, że biuro siostry Marioli nadaje się najlepiej do tego, by przejść kwarantannę. Pilnie się uczy, a wyzdrowieć chce naprawdę szybko, bo uwaga, od przyszłego poniedziałku młodzi Zambijczycy wracają do szkół. W Kasisi radość nie do opisania. Niektórzy aż tak stęsknili się za edukacją, że spakowane walizki już czekają na odjazd.
Lucille założyła koronę, próbując przekonać wszystkich, że lepiej pasuje jej niż wirusowi, z czym oczywiście nie sposób się nie zgodzić.
Całe Kasisi życzy Wam wspaniałego dnia!!!
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.