Takie niedziele, pokazują jak ważne jest Kasisi, jak wiele sensu jest w tym, by ten dom był, zmieniał historie i prostował najbardziej pokręcone drogi swoich podopiecznych.
Poznajcie Brendę. W Kasisi spędziła 8 lat. W 1995 odnaleźli się jej krewni i zamieszkała z nimi. Nie miała łatwego życia. To wspólny mianownik wszystkich naszych podopiecznych. Mimo to ułożyła sobie życie, założyła rodzinę. Miło na nich popatrzeć!
Dziś przyjechali z daleka. Wrócili, tak jak wraca się do ukochanego domu, który dał korzenie i skrzydła. Brenda nie wstydzi się, że jej dzieciństwo nie było takie, jak innych. W Domu dzieci w Kasisi zawsze jest mile widziana i kochana. Jest szczęśliwa, że Kasisi ją kształtowało, by stać się tym, kim jest.
Gdyby dobrocią i miłością nie oddychało się w Kasisi przez skórę, nie było by takich spotkań. Są dla nas dowodem, że nasze wsparcie dla sióstr, które ten dom tworzą, jest najlepszym co możemy zrobić dla ponad 200 dzieci, które dziś w nim mieszkają.
Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.
Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.
Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.
Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.