Na zdjęciu widzicie najsłynniejsze rondo w Zambii, a wokół niego nasze szalone dzieciaki, szybkie niczym błyskawica.
I pewnie zastanawiacie się, gdzie są słynne motorki? Póki co poszły w kąt. Ustąpiły miejsca nowym, ślicznym rowerkom. To był Wasz prezent na Boże Narodzenie! Minął już prawie miesiąc, ale radość dzieciaków wciąż jest ogromna. Codziennie przemierzają kilometry w poszukiwaniu przygód. Wyjechały z yardu i tylko czekamy, gdy dostrzegą potencjał w drodze żwirowej za bramą Kasisi.
Siostry, za każdym razem gdy wyjeżdżały do sklepu, oprócz zakupów przywoziły na raty kolejne prezenty dla dzieciaków. Gdyby miały kupić wszystkie na raz, musielibyśmy wynająć ciężarówkę. Zagadką wciąż pozostaje dla nas, jak zdołały te prezenty przed dzieciakami ukryć. Ale grunt, że się udało! Prezenty pozostały nieodkryte aż do gwiazdki.
Św. Mikołaj nigdy nie miał w Kasisi lekko 😉 Mieszka tu ponad 230 dzieci. Siostra Mariola już ruszyła mu na pomoc i po cichutku przygotowuje prezenty!
Wielu z nas wciąż zostawia wolne miejsce przy wigilijnym stole. Pozwól, by w tym roku (na odległość, ale bardzo prawdziwie) usiadło przy nim jedno z naszych dzieci i już dziś zaproś je do stołu!