To jest Gift. Gift miał marzenie. A my tu jesteśmy po to, by je spełniać, prawda?!
Silna potrzeba dostania jakiegoś prezentu sprawiała, że od tygodnia Gift codziennie przychodził do siostry Marioli pytając, kiedy w końcu będzie miał urodziny. Siostra – wiedząc, że chłopak jest tuż przed swoim świętem – odpowiadała wymijająco, jednocześnie przygotowując dla niego niespodziankę. Gift się nie poddawał. Pod biurem siostry meldował się codziennie, zupełnie nie wiedząc, dlaczego jego data urodzin owiana jest taką tajemnicą. Dziś przyszedł znów i tym razem usłyszał głośne „Happy birthday!” Były życzenia i prezenty. Wśród nich ten wymarzony – piłka do nogi, w którą tak lubi grać!
Czy Wy wiecie, jakie to szczęści móc spełniać marzenia naszych dzieciaków!!! A wiecie, że bez Was, nie byłoby to takie proste?! Kiedyś o urodzinowych prezentach i tych zupełnie bez okazji, którymi siostry mogą rozpieszczać dziś swoje dzieci, można było tylko pomarzyć.
Dziękujemy, że jesteście i pomagacie siostrom wywoływać takie uśmiechy! Ten Gifta jest dziś szczególnie dla Was!
To dzięki Wam dla blisko 250 dzieciaków tworzymy w Kasisi bezpieczną przestrzeń. Dlatego w duchu tej właśnie szczerości, której uczy Kasisi, chcemy Was dziś prosić o pomoc!
Do zamknięcia budżetu w tym miesiącu brakuje nam jeszcze ponad 10 tysięcy złotych. Pomóżcie nam dziś zasypać dziurę w budżecie! Dołączcie do zbiórki na ten cel – razem z nami, budujcie to bezpieczne miejsce, jakich na świecie coraz mniej!