Czy jest ktoś, kto nie lubi się przytulać? Nasze dzieci wręcz uwielbiają!
O poranku ze sposobności wpadnięcia w ramiona s. Jańci skorzystał Jousha. Takiej okazji nie mogli też przepuścić Blessing, Nosiku i Mercy. Nawet nie było mowy, by wypuścić s. Jańcie z bejbikowego królestwa, dopóki każde z nich nie zostanie wytulone. No a korzyść zawsze obopólna – po takiej dawce ciepła i miłości pokłady energetyczne siostry podwajają się od razu, pozostawiając uśmiech na jej twarzy na cały dzień, czego i Wam dziś życzymy!
W Zambii sam środek pory deszczowej. Jak przystało na tę porę roku z nieba leje się żar, przeplatany burzami z obfitymi deszczami. I choć wszyscy cieszą się z każdej kropli niezbędnej, by zebrać w tym roku plony, to w Domu co rusz któreś z dzieci trafia z przeziębieniem, bolącym gardłem lub gorączką do gabinetu lekarskiego. A wiecie, jak to jest z chorobami dzieci – jeden maluch kaszle i za chwilę cała grupka ląduje w łóżkach. Na szczęście na posterunku codziennie czuwa dr Constance, która w porę wkracza z odpowiednimi lekami. Oczywiście te mamy dzięki Wam!
To czego dziś najbardziej potrzeba to solidny zapas witamin wzmacniających małe organizmy, leki przeciwbólowe, które pozwolą dzieciom spokojnie dziś zasnąć, lub komplet badań, dzięki któremu uda nam się szybciej zdiagnozować maluchy. Pomożecie?!
Św. Mikołaj nigdy nie miał w Kasisi lekko 😉 Mieszka tu ponad 230 dzieci. Siostra Mariola już ruszyła mu na pomoc i po cichutku przygotowuje prezenty!
Wielu z nas wciąż zostawia wolne miejsce przy wigilijnym stole. Pozwól, by w tym roku (na odległość, ale bardzo prawdziwie) usiadło przy nim jedno z naszych dzieci i już dziś zaproś je do stołu!