Nakryte do stołu. Zaraz siadamy do kolacji. I bardzo byśmy chcieli, żeby radości z patrzenia na te 200 uśmiechniętych buź, nie zmieniło nic. Coraz bardziej jednak potrzebujemy Waszego wsparcia, by mogło tak być nadal.
Od 9 lat robimy to dzięki Wam! I choć teraz nam też jest w Polsce trudniej, to o Kasisi nie możemy zapomnieć! To nasz i Wasz DOM!
Każda dobra myśl wysłana w kierunku Kasisi, każde dobre słowo, każda złotówka, z którą dzielicie się, by podopiecznym Kasisi żyło się lepiej, sprawia, że na Waszym rachunku, szczęścia wciąż przybywa!
Nie możemy dopuścić do tego, by szans na rozwijanie się naszych podopiecznych, uśmiechów i zaleczonych ran, było mniej. W ostatnim czasie co raz trudniej jest nam zapewnić Kasisi to, czego potrzebuje. Kurs dolara jest już bliski 5 zł. To 1,2 więcej za każdego dolara, które na miejscu pomagają nam zmienić historie naszych dzieciaków i budować im nową przyszłość. Wiemy, że nie jesteśmy sami. Wiemy, że w trudnych chwilach zawsze mogliśmy na Was liczyć. Z Wami niemożliwe nie istnieje.
Podzielcie się tym, czym możecie. Jeśli nie możecie, udostępnijcie. Dajcie szansę swoim znajomym. Dajcie się przekonać, że dobro wraca!
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?