Kiedy go przywieziono do Kasisi i usłyszeliśmy, gdzie został porzucony, serca nam zamarły. Ze względu na szacunek dla niego nie możemy powiedzieć więcej. Możemy tylko przypuszczać, że nie był dzieckiem chcianym ani wyczekiwanym. A to, że w ogóle żyje, to cud. Gdyby nie został odnaleziony w porę, mogłoby go dziś z nami nie być. Na szczęście dobrzy ludzie przynieśli go do naszego Domu – miejsca, w którym miłość nie zna granic. Tutaj dostanie wszystko to, czego zabrakło mu na początku: czułość, troskę, bezpieczeństwo i pewność, że jest ważny. Że dla niego również jest miejsce na tym świecie.
Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.
Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.
Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.
Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.