Chłopiec trafił do Kasisi pod koniec marca 2018 roku. Skierowała go do nas opieka społeczna. James jest sierotą. Miał być adoptowany z innego domu dziecka, ale mające go przysposobić osoby nie stanęły na wysokości zadania, przerwały proces i wyjechały, pozostawiając chłopca pod opieka swojej rodziny, która z kolei zgłosiła się z nim do opieki społecznej.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?