Największy problem z obuwiem w Afryce to nie jest jego brak lub wysoka cena, ale niska jakość. Większość naszych dzieciaków biega po kasiskim boisku, czyli yardzie kilka godzin dziennie, a ich buty wystawione są na wysoką próbę – niestety bardzo szybko się niszczą. Buty to produkt, którego nigdy nie ma pod dostatkiem także dlatego, że szybko się z nich wyrasta.
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.