W ramach domu dziecka w Kasisi nie ma szkoły. Dzieci uczą się w szkole „za płotem” w tej samej wsi lub w innych miastach w Zambii – wtedy mieszkają w internacie. Edukacja jest płatna, koszty nauki oczywiście pokrywamy my, ale poza czesnym uczniów trzeba zapłacić za plecaki, książki, zeszyty, a także … szkolne mundurki!
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?