dołącz do zbiórki

Walka Blessing z guzem mózgu

Najważniejsze, żeby w takich chwilach nie troszczyć się o nasze emocje, ale o to, czego potrzebuje Blessing.
uzbieranych:
37 125 zł
potrzebujemy:
30 000 zł

AKTUALIZACJA!

Blessing jest już po operacji, która przebiegła zgodnie z planem lekarzy. Teraz przed nią czas na odpoczynek, aby wkrótce móc rozpocząć rehabilitację i naukę życia w nowej rzeczywistości. Dziękujemy, że jesteście z nami!

 

„– Muszą usunąc oko, na które jeszcze trochę widzi.

– Nic się nie da zrobić?

– Nic. To jest guz mózgu.”

Po wczorajszej rozmowie z s. Mariolą w fundacji zapadła cisza.

Miała zaledwie trzy miesiące, gdy tata przyniósł ją do Kasisi. Nie widzi na jedno oko. Teraz los zadał kilkuletniej Blessing kolejny, jeszcze bardziej bolesny cios. W jej głowie rośnie guz, który nie tylko odbiera jej radość dzieciństwa, ale z każdym dniem powoduje coraz większy ból. Jedynym ratunkiem jest natychmiastowa operacja. Lekarze postawili sprawę jasno – guz trzeba usunąć. Ale to oznacza również usunięcie jedynego oka, przez które dziewczynka jeszcze trochę widzi. Bez tej operacji nie ma szans na życie. To straszna decyzja, ale innego wyjścia nie ma.

Po operacji będzie potrzebowała długiego leczenia, troskliwej opieki i regularnych kontroli, by mieć pewność, że choroba nie wróci. Na szczęście Blessing nie jest sama, ma wokół Was. Wszystkie ręce na pokład. Prawda, że damy radę?!

Nie wiemy jeszcze, z jakim dokładnie rodzajem guza mamy do czynienia. Nie wiemy, co przyniesie operacja ani jak zakończy się ta walka. Ale wiemy jedno – musimy ratować Blessing!

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Pomóż nam ratować dzieci z Kasisi!

Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.

Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.

Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.

Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.

uzbieranych:
91 142 zł
potrzebujemy:
109 700 zł