Cześć, jestem Rhoda. W Kasisi jestem od niedawna, ale już czuję się tu jak w domu. Pod koniec listopada rodzice przyprowadzili mnie tutaj razem z moim rodzeństwem i poprosili siostrę Mariolę, żeby się nami zaopiekowała. Mama i tata są chorzy. Tata nawet próbował znaleźć pracę, ale przez chorobę mu się nie udało.
Czasem tęsknię za rodzicami, ale wiem, że nie mają siły, żeby się nami zająć. Dobrze czuję się w Kasisi. Lubię bawić się z innymi dziewczynkami. Siostry powiedziały mi, że na pewno znajdę przyjaciół w Polsce. Czy to prawda? Zechcecie zostać moimi przyjaciółmi? Będę się bardzo z tego cieszyła. Odwiedzajcie mój profil i sprawdzajcie, co u mnie słychać!
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?