Rhoda jest w Kasisi razem ze swoim rodzeństwem. Ich rodzice żyją, ale nie mogą zająć się swoimi dziećmi, ponieważ są chorzy. Tata poszedł szukać pracy, aby utrzymać rodzinę. Niestety nie udało się i rodzice musieli poprosić o pomoc w opiece nad swoimi pociechami. Wiedzą, że w Kasisi będą bezpieczne.
Idziemy w tym roku na rekord! Nasze wysłanniczki już zakładają kuchenne fartuszki, by wesprzeć kasiską kuchnię w smażeniu tony pączków dla dzieciaków. Ich zmagania możecie obserwować na żywo w naszych mediach społecznościowych, ale potrzebują Waszych rąk do pomocy. Składniki na pączki dla ponad 200 dzieci, sióstr i mamies same się nie kupią!