Zobaczcie, jakie czaderskie zabawki sensoryczne podarowaliście dzieciom poprzez Rozpieszczalnik! Gwiazdka przyszła do Kasisi nieco wcześniej.
Sala fizjoterapii w Kasisi zyskuje powoli nowe oblicze – pojawiły się w niej zabawki od Was, które przekształcają pomieszczenie również w salę do integracji sensorycznej. Gdyby nie Wy, nie byłoby to możliwe! Złotówka za złotówką, cierpliwie wspieraliście stworzenie prawdziwego sensorycznego pokoju zabaw. Chyba nie ma drugiego takiego miejsca w Zambii – zresztą zobaczcie na zdjęciach, jak udało się nam wyposażyć Kasisi dzięki Waszym wpłatom.
Spójrzcie, jaką fajną matę sensoryczną wypróbowuje Sekayi – dzięki niej może ćwiczyć stopy, a mata dostarcza dziecku dodatkowych bodźców, które tworzą nowe połączenia neuronalne. Moses, który po ostatnim ataku anemii sierpowatej nie wrócił jeszcze do pełnej sprawności, bawi się piłkami sensorycznymi, które wzmacniają zmysł dotyku. Bawią się nimi także najmłodsze dzieci. Piłki sensoryczne są świetnym narzędziem w walce ze stresem oraz drobnymi, nieprzyjemnymi zabiegami, takimi jak zastrzyki czy zabiegi dentystyczne. Dzieci mogą wtedy skierować uwagę na zabawę, która łagodzi ich odczucia i zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Moses jest też zachwycony dyskiem sensorycznym, który pomaga w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała i wzmacnia mięśnie.
Największym powodzeniem, niezależnie od wieku, cieszą się pisaki spaghetti, które pomagają dzieciom w ćwiczeniu małej motoryki. Edward, Anna i Tapiwa nie mogą oderwać się od tworzenia kolorowych obrazków. Wcale nie korzystają z gotowych pomysłów, które okazują się zbyt małym wyzwaniem. Dzieci od razu tworzą własne, oryginalne dzieła.
Bardzo dziękujemy Wam za wyposażenie Kasisi w tak cudowne podarunki! Ufundowane przez Was zabawki będą ogromną pomocą w rozwoju dzieci, integrując zmysły i przyspieszając procesy poznawcze u najmniejszych dzieci. Jeśli chcielibyście wesprzeć dalszy rozwój kasiskiej salki do integracji sensorycznej, zajrzycie do Zakupów dla Kasisi.
Anastasia miała zaledwie kilka miesięcy, kiedy trafiła do Kasisi – skrajnie niedożywiona i bez sił, by walczyć o życie. Dziś rośnie, śmieje się i nadrabia stracony czas. Gift, maleńki chłopiec z bijącym niespokojnie sercem, znalazł tu dom i opiekę medyczną, która uratowała mu życie. Felix i Moses, żyjąc z anemią sierpowatą, mogą się bawić i uczyć bez strachu – dzięki regularnym badaniom i szybkim reakcjom lekarzy.
Wspólnym mianownikiem ich historii jest laboratorium – miejsce, w którym zapadają decyzje ratujące życie. To tam badamy próbki, szukamy przyczyn gorączki, sprawdzamy skuteczność leczenia.
Dziś chcemy, by to serce Kasisi biło jeszcze mocniej. Planujemy rozbudować laboratorium i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt, by diagnozy były szybsze, dokładniejsze i stawiane tu, na miejscu. To szansa, że decyzja o leczeniu zapadnie w godzinę, a nie w kilka dni.
Dzieci w Kasisi codziennie powierzają nam swoje zdrowie i życie. Pomóż im odzyskać dzieciństwo bez strachu – wesprzyj budowę laboratorium, które ratuje życie.