Bardzo Wam dziękujemy, że byliście tak blisko Kasisi w ostatnich dniach. Kolejny raz przekonaliśmy się, że w najtrudniejszych momentach możemy na Was liczyć. Dziś na kasiskim cmentarzu żegnamy Mishka.
Mnóstwo trudnych chwil mają za sobą Natasza (12 lat) i Gabriel (7 lat). Są z nami od paru dni. Teraz to właśnie oni bardzo potrzebują naszej opieki. Ich bezpieczny, dziecięcy świat zawalił się wraz ze śmiercią mamy. Wtedy też z twarzy zniknęły uśmiechy, a ich miejsce zajęły lęk i poczucie odrzucenia. Początkowo rodzeństwem miała zająć się ciocia, jednak szybko zmieniła zdanie, oddając je ojcu, który całe dnie spędza poza domem w poszukiwaniu pracy. Dzieci trafiły do Kasisi zagłodzone…
Czas odmienić twarze Nataszy i Gabriela! Kasisi już to robi, a Wy możecie nam w tym pomóc. Mocno wierzymy, że gdy nowi Kasisjanie zobaczą, jak potężna armia gotowych do wsparcia i przytulenia ramion za nimi stoi, tu w Domu i tam po drugiej stronie równika, na nowo zaczną ufać i otwierać się. To potrwa, na pewno. Ale wiemy też, że z Wami takie przemiany są możliwe. Tyle razy byliśmy ich świadkami.
Pomóżcie nam przywrócić na twarzy Nataszy i Gabriela uśmiech! Za kilka dni pokażemy im, jak wielu mają przyjaciół gotowych towarzyszyć im na nowej drodze, która od dziś biegnie już zupełnie inaczej.
Św. Mikołaj nigdy nie miał w Kasisi lekko 😉 Mieszka tu ponad 230 dzieci. Siostra Mariola już ruszyła mu na pomoc i po cichutku przygotowuje prezenty!
Wielu z nas wciąż zostawia wolne miejsce przy wigilijnym stole. Pozwól, by w tym roku (na odległość, ale bardzo prawdziwie) usiadło przy nim jedno z naszych dzieci i już dziś zaproś je do stołu!