Początek życia Anastasii to smutna historia. Jej mama zmarła w trakcie porodu, a tata, młody chłopak, był przerażony całą sytuacją i nie potrafił zająć się takim maluszkiem. Mężczyzna poprosił więc o pomoc siostry z Kasisi. Na nikogo innego nie mógł liczyć, nikt z rodziny nie wykazał się chęcią pomocy. Gdy Anastasia trafiła do nas, miała zaledwie 9 dni. Choć los był dla niej okrutny, znalazła opiekę, miłość i wsparcie wśród naszych sióstr i personelu. W Kasisi, mimo swych dramatycznych początków, dostała szansę na lepsze jutro. Wierzymy, że tata kiedyś po nią wróci.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.