Nasza Ania to oaza spokoju. Zawsze opanowana i gotowa do działania. Jest jednak jedna rzecz, o którą będzie walczyła jak lwica i tutaj nie uznaje kompromisów – gdy potrzebuje długopisu, żeby podpisać ważne dokumenty, zrobi wszystko, żeby go zdobyć. Jest gotowa nawet podkraść go koleżance z pokoju obok. Już dziś możecie sprawić, by Ania zawsze miała spokojną głowę o to, że będzie miała się czym podpisać – podaruj jej duży zapas długopisów, aby koleżanki z fundacji nie musiały chować swoich w sejfie!
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.