Mateusz to nasz prezes i ojciec dla ponad 200 dzieciaków. 🙂 Dla niego wylot do Afryki, to zawsze bardzo dokładne przygotowanie. Dba o to, by dla naszych Kasisjan zawieźć jak najwięcej potrzebnych rzeczy. Kłopoty zaczynają się podczas pakowania. Kilogramy w bagażu się nie rozciągną, a prezenty dolecieć muszą. Możecie dziś wyczarować uśmiech na twarzy Mateusza, sponsorując kilogram dodatkowego bagażu do Kasisi.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?