Alice trafiła do Kasisi po śmierci matki. Osierocenie to nie jedyny ból, z jakim musi się mierzyć. Dziewczynka urodziła się z porażeniem mózgowym, bardzo długo nie mogła chodzić. Po długotrwałej i niełatwej dla niej fizjoterapii zaczęła się poruszać, ale wciąż ma niedowład prawej strony ciała. W jej młodym organizmie znajduje się jednak niezłomny duch. Jest niezwykle uparta i wytrwała w walce z chorobą: systematycznie wykonuje nie zawsze przyjemne ćwiczenia rehabilitacyjne. Bez względu na ograniczenia lubi zabawy ruchowe i wyzwania, jakimi są dla niej obowiązki domowe. Bardzo lubi czytać. Każde wykonane zadanie jest dla niej powodem do radości.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?