Doris trafiła do Kasisi po śmierci matki, mając zaledwie rok. Kasisi to dla niej nie tylko dom, ale w dużym stopniu jedyna szansa na życie, Doris ma bowiem liczne problemy zdrowotne. Dziewczynka prócz leków pragnie także miłości i bliskości. Do walki z chorobami niezbędne są uwaga, czułość opiekunów i uznanie dla jej niezłomności.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?