Doris trafiła do Kasisi po śmierci matki, mając zaledwie rok. Kasisi to dla niej nie tylko dom, ale w dużym stopniu jedyna szansa na życie, Doris ma bowiem liczne problemy zdrowotne. Dziewczynka prócz leków pragnie także miłości i bliskości. Do walki z chorobami niezbędne są uwaga, czułość opiekunów i uznanie dla jej niezłomności.
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.