Chłopiec trafił do Kasisi 18 lutego 2019 roku około godziny 15.00. Przywiozła go do nas opieka społeczna. Od paru dni pisały o nim zambijskie media, gazety, profile na FB. Jego ojciec zwrócił się do nich, zrozpaczony, by ktoś adoptował jego syna, bo on już nie może dłużej zapewnić mu niczego. Tatę pożegnał bez żalu, początkowo na wszystkich reagował bardzo elektrycznie. Nic nie mówił.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?