Judie trafiła do Kasisi, gdy miała zaledwie kilka dni. Jej oboje rodzice nie żyją. Do ośrodka przyniósł ją wujek. Judie jest chora oraz cierpi na syndrom odrzucenia – jest dzieckiem specjalnej troski, wymaga ciągłej opieki, ma duże trudności w szkole, ale jest bardzo pracowita i dokładna w tym co robi. Lubi bardzo nowości, radość sprawia jej poznawanie nowych ludzi i zawiązywanie relacji. Bardzo lubi pisać listy.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?