Judy cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Do Kasisi przywiozła ją policja, ponieważ jej mama znalazła się w więzieniu i spędzi tam prawdopodobnie większą część życia. Tata dziewczynki jest nieznany, nic o nim nie wiemy. Judy dwa razy dziennie ćwiczy z przeszkolonymi opiekunkami. Czuje się dobrze. Jest bardzo pogodna.
To dzięki Wam dla blisko 250 dzieciaków tworzymy w Kasisi bezpieczną przestrzeń. Dlatego w duchu tej właśnie szczerości, której uczy Kasisi, chcemy Was dziś prosić o pomoc!
Do zamknięcia budżetu w tym miesiącu brakuje nam jeszcze ponad 10 tysięcy złotych. Pomóżcie nam dziś zasypać dziurę w budżecie! Dołączcie do zbiórki na ten cel – razem z nami, budujcie to bezpieczne miejsce, jakich na świecie coraz mniej!