Veronicę przywieziono do Kasisi ze szpitala, gdy była jeszcze niemowlęciem. To „aparat” jakich nawet w Kasisi (pełnym wszelkiej maści „aparatów”) mało. Chyba nikt nie widział Veroniki smutnej – zawsze jest szczęśliwa, zadowolona, zawsze kombinuje jakby tu udoskonalić rzeczywistość. „Pomysłowy Dobromir” to przy niej amator – Veronika uwielbia np. podczas wieczornego rozdawania leków ni stąd ni zowąd zacząć przekładać naczynia, pojemniki oraz same leki, tworząc z nich jej zdaniem bardziej sensowną i praktyczną konstrukcję.
To dzięki Wam dla blisko 250 dzieciaków tworzymy w Kasisi bezpieczną przestrzeń. Dlatego w duchu tej właśnie szczerości, której uczy Kasisi, chcemy Was dziś prosić o pomoc!
Do zamknięcia budżetu w tym miesiącu brakuje nam jeszcze ponad 10 tysięcy złotych. Pomóżcie nam dziś zasypać dziurę w budżecie! Dołączcie do zbiórki na ten cel – razem z nami, budujcie to bezpieczne miejsce, jakich na świecie coraz mniej!