W Kasisi staramy się, jak możemy zapewnić dzieciom wszystko, czego potrzebują, ale nic nie zastąpi wartości, jakie niosą podróże, lub choćby małe wycieczki. Kiedy możemy, zabieramy dzieci do Livingstone – parku narodowego z wodospadami Victorii oraz dzikimi zwierzętami na safari lub do stolicy Zambii – Lusaki. Chcemy, by dzieci znały swój kraj i czuły się Zambijczykami, by w przyszłości brały sprawy kraju w swoje ręce.
Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.
Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?