Dawid trafił do Kasisi razem z bratem bliźniakiem Robbsonem. Kiedy przyjmowaliśmy ich w DOMU, mieli około tygodnia. Mama chłopców zmarła podczas porodu. Taty nie stać na utrzymanie bliźniaków. Po śmierci żony musiał podjąć decyzję o oddaniu ich do Domu Dziecka, ponieważ sam nie jest w stanie zająć się dwójką malutkich dzieci, nie stać go też na mleko, które może zastąpić pokarm matki. Dalsza rodzina nie jest w stanie pomóc.
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.