Kiedy Joseph został przyniesiony do Kasisi przez swojego ojca tuż po śmierci matki, miał zaledwie kilka dni. Od tego czasu jego życie było pełne różnorodnych doświadczeń, które kształtowały jego osobowość i pasje. Mimo młodego wieku, Joseph wykazywał się niezwykłą odwagą, stając do wyzwań i pokonując trudności, jakie niosło życie w Kasisi. Pasja Josepha do motoryzacji była widoczna od najmłodszych lat. Już jako dziecko kochał obserwować samochody. Obecnie Joseph przebywa poza Kasisi, wrócił do swojego ojca. Tam uczęszcza do szkoły. Mimo oddalenia od Kasisi, którego był częścią, wciąż czuje wsparcie i troskę ze strony osób, które go otaczały. To wsparcie pomaga mu utrzymać wiarę w siebie i dążyć do realizacji swoich marzeń, krok po kroku kierując się ku przyszłości, którą zbuduje własnymi rękami.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.