Przyjęliśmy Bibianę pod swój dach, gdy miała jeden dzień. Matka, która z powodu ciężkiej choroby nie mogła się nią zająć, znalazła dla niej bezpieczne miejsce. Kasisi jest jej pierwszym domem. Otoczona opieką i miłością naszych sióstr, nie musi się martwić o nic. Nie sprawia żadnych problemów. Jest zadowoloną z życia dziewczyną, która ma w sobie niezliczone pokłady miłości.
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.