Robbson trafił do Kasisi wraz ze swoim bratem bliźniakiem, Dawidem. Kiedy przyjęliśmy ich w naszym Domu, mieli około tygodnia. To była bardzo trudna sytuacja, ponieważ mama chłopców zmarła podczas porodu. Ich tata, mimo wielkiej miłości do swoich synów, nie był w stanie zapewnić im odpowiedniej opieki. Po stracie żony stanął przed bolesną decyzją – musiał oddać swoje dzieci do Domu Dziecka. Jego sytuacja finansowa była bardzo trudna, nie miał środków na kupno mleka, które mogłoby zastąpić pokarm matki. Ponadto, opieka nad dwójką noworodków wymagała więcej czasu i zasobów, niż był w stanie zaoferować. Niestety, dalsza rodzina również nie mogła pomóc w opiece nad bliźniakami. Robbson wyróżnia się wśród dzieci swoją przebojowością i otwartością. Jest zdecydowanie bardziej towarzyski niż jego brat. Często zaczepia wolontariuszki, zdobywając ich serca swoim uroczym uśmiechem. Jest pełen energii i radości, uwielbia bawić się autami oraz układać klocki.
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.