Gdy trafił do Kasisi, miał zaledwie kilka miesięcy. To chłopiec, którego nie sposób nie zauważyć – wszędzie, gdzie się pojawi, wnosi energię, uśmiech i… odrobinę chaosu 😉 Ma w sobie niesamowitą ciekawość świata i nieustanną chęć odkrywania. Choć potrafi czasem napsocić, jego dobre serce i szczerość natychmiast rozbrajają. Ma silne poczucie sprawiedliwości i zawsze staje w obronie słabszych. To dziecko, które każdego dnia przypomina nam, że dzieciństwo to czas eksploracji, emocji i ogromnego potencjału. Gibson ma w sobie wielką siłę – wystarczy ją tylko mądrze wspierać.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.